Bezsenność - Stephen Edwin King

Floss

Bohaterem powieści jest mężczyzna cierpiący na bezsenność, Ralph Roberts. Im krócej sypia, tym dziwniej postrzega świat i ludzi - wydaje mu się, ze zaczyna widzieć ich "aury", a także tajemnicze istoty towarzyszące zgonom jego znajomych i przyjaciół. Tymczasem miasto jest rozrywane społecznymi zamieszkami spowodowanymi powstaniem szpitala, "centrum opieki", w którym dokonuje się m.in. zabiegów aborcji. Inspirują je zrzeszeni w "Pro-Life" obrońcy życia nie narodzonych dzieci. Na czele ruchu stoi człowiek obłąkany, sadysta skazany za znęcanie się nad własną rodziną. Planuje on zamach na centrum i zgładzenie przebywających tam ludzi. Jest wśród nich chłopiec, w którego rękach spoczywa los wszechświata. Tylko Ralph dzięki swoim niezwykłym zdolnościom postrzegania może ich ocalić...
________

Moje bliższe spotkanie z tą książką było tak oczywiste jak to, że Ziemia krąży wokół Słońca. Po moim ogromnym zachwycie nad "Carrie" nie było mowy o zapomnieniu o Stephenie Kingu, mistrzu grozy. Właśnie, King jest nazywany mistrzem grozy, a więc czego można się spodziewać po jego dziełach? Oczywiście, że napięcia, strachu i odrobinkę obrzydliwości. Od razu wspomnę, iż czasem były takie momenty, jednak jak dla mnie za mało. Oczekiwałam horroru, a dostałam książkę bez dawki adrenaliny z przewidywalnym zakończeniem wątku głównego.
Lubię, kiedy pisarze są wszechstronni, aczkolwiek w przypadku Bezsenności ona mnie nie zadowoliła. Pomysł na lekturę nie był zły, gorsze wykonanie, aż się zdziwiłam, iż King popełnił taki błąd i wręcz wprowadzał czytelnika do śpiączki. Jedynie epilog był dla mnie faktycznie 'Kingowy' i dzięki niemu nie skazałam powieści na straty.
Powieść warto przeczytać dla samego zamysłu i zakończenia, jednak uprzedzam, iż będzie wiele momentów, kiedy będziecie chcieli spalić ją w kominku.

claudia

Ciekawie się zapowiada. Poszperam w bibliotece, żeby się do niej dokopać;d

zaczytana_w_chmurach

Ja ją mam na półce, ale czeka aż mi przejdzie kryzys czytelniczy :P

deanchester

Mam ją na półce, czeka sobie ;) Różne opinie o niej słyszałam.

zaczytana_w_chmurach

Ogólnie jest średnia. Podobała mi się pierwsza "część"- refleksyjna. Potem było zakończenie- sadystycznie dłuuugie...
Jeszcze mam mieszane odczucia co do niej, ale myślę, że będę ją mile wspominać.

Recenzja (znaczy moje rozwlekłe wypociny :P) na blogu.