Studia

Liliowa

Studia - bardzo popularny i bardzo bliski nam wszystkim temat. Wiadomo, że warto kontynuować naukę po skończonej szkole średniej. Na jakie studia się wybieracie, jakie kierunki macie w planach? Czy macie już wybrane konkretne uniwersytety? A może są tu już jakieś studentki? Co zamierzacie robić po studiach? Czyli piszcie o wszystkim, co nawiązuje do tematu.

Lenalee

Mimo iż jestem dopiero w 1 klasie LO, snuję już plany na przyszłość. Myślę, że powinno się tak robić, by mniej więcej wiedzieć, co chce się w przyszłości osiągnąć.

Jestem na profilu filologiczno-artystycznym, który pokieruje mnie na psychologię, gdyż ten kierunek właśnie chcę studiować. Studiować planuję w Łodzi, gdyż tam mam bardzo bliską rodzinę (babcię, dziadka, siostry mojej mamy, wiele cioć), więc z zakwaterowaniem nie będzie problemu. W tym roku dowiedziałam się również, że na maturze zdawać będę rozszerzoną biologię, jeżeli chcę iść na takie studia. Prawdę mówiąc zdawałam sobie z tego sprawę, jednak dopiero teraz tak naprawdę to do mnie dotarło. Z biologią nie jest u mnie źle, więc myślę, że dam radę. Po studiach wybiorę się na psychologię, tak myślę.

Kama

A ja jestem studentką już 4 roku psychologii na UW :) Teraz jestem na specjalizacji psychologia sądowa, będzie to dla mnie coś nowego, ale generalnie jestem bardzo zadowolona z wyboru kierunku studiów.

Lenalee

Kama, właśnie czekałam na Twoją wypowiedź tutaj! ;) Mam do Ciebie wielką prośbę. Mogłabyś co nieco opowiedzieć o tych studiach? Jak na nich jest? Czego się tak mniej więcej uczysz? Bardzo jestem ciekawa. ;)

Melpomene

Dołączam się do pytania Lenalee. Rozważam właśnie psychologię i medycynę. Jestem dopiero w gimnazjum, wiele mi się jeszcze może odmienić, ale o tych dwóch kierunkach myślę chyba najpoważniej. Mam jeszcze kilka innych planów, ale to na czas, gdyby z powyższymi nie wypaliło.
Kiedyś miałam kaprys pracowania w szpitalu psychiatrycznym, bo fascynują mnie ludzie chorzy psychicznie. Teraz jednak jestem do tego sceptycznie nastawiona. Rodzice już mnie straszyli, że z takimi ludźmi to nigdy nic nie wiadomo, i tym podobne.

alicja93

Ja od wczesnego dzieciństwa chciałam być lekarzem, ostatnio myślałam jednak nad np. dziennikarstwem-sportowym czy literaturą, jednakże po pewnym zastanowieniu się a także podsumowaniu wiem że moją przyszłością są tylko i wyłącznie studia medyczne, uważam iż w żadnym innym zawodzie tak dobrze nie będę się czuła.
Szpital znam w każdym tego słowa znaczeniu, wierzę że będę ,,dobrym,, lekarzem bo wiele przeszłam w życiu wiem co to ból i cierpienie a także lubię pomagać innym.
Jeśli chodzi o specjalizację kiedyś to marzy mi się ortopedia albo kardiochirurgia.

Liliowa

Mój plan A: medycyna. Bardzo chciałabym dostać się na medycynę, najlepiej na WUM w Warszawie z racji tego, że miałabym blisko do rodzinnego domu, a nie chciałabym wyjeżdżać gdzieś na drugi koniec Polski. Wszystko zależy od tego, jak pójdzie mi matura. W grę wchodzi również farmacja, nauki jest tam podobno mniej niż na wydziela lekarskim, aczkolwiek chemię trzeba mieć na farmacji świetnie opanowaną i tego właśnie się boję, choć teraz w liceum z chemią radzę sobie bardzo dobrze.
Plan B jest na wypadek, gdyby uczelnia medyczna nie wypaliła, a mianowicie mogłabym w ostateczności pójść na anglistykę, bo w tym czuję się zupełnie pewnie. Tyle, że nie wiem, gdzie potem znalazłabym pracę, bo nauczycielka nie wchodzi w grę, nie nadaję się do szkoły. Ew. jakiś tłumacz, choć nie jestem przekonana...

Floss

Ja jestem dopiero w gimnazjum, więc moje decyzję zmieniają się jak w kalejdoskopie.
W podstawówce marzyło mi się prawo, adwokat w sądzie rodzinnym, jednak odwlekłam się od pomysłu, ponieważ nie mam znajomości, a jak wiadomo, na ten kierunek są potrzebne.
Tak w wakacje zrodził mi się plan pójścia na medycynę. Uwielbiam anatomię, do której kiedyś byłam nastawiona sceptycznie, a z chemią też nie jest najgorzej.
A najbardziej chciałabym dermatologiem lub coś w gabinecie lekarskim.

Enigma

Liliowa

Pytalska

Zastanawiałam się nieraz nad ASP, nieraz nad psychiatrią. Ostatnio pojawiły się nawet bliżej nieokreślone marzenia dotyczące studiów pielęgniarskich. Jak na razie nie wiem, co będę studiowała. Możliwe nawet, że tytuł studenta nigdy mnie dotyczyć nie będzie, bowiem bowiem - kto wie? - może wystarczy mi dyplom po liceum plastycznym?
Zastanawiałam się nad taką opcją: pójdę na jakieś studia związane z matematyką. O, albo na grafikę komputerową. Dorabiać podczas studiów będę, korzystając ze swojego tytułu technika plastyka, pracować na terapii plastycznej w szpitalu psychiatrycznym.

Enigma

jesienna.szarlotka

Studiuję filologię polską :D.

evilly

Ale ze mnie gapa, nie zauważyłam wcześniej tego tematu... Pozwolę sobie zacytować moją wypowiedź z tematu "Szkoła":

cococoot

A ja sobie studiuję na nikomu nieznanej uczelni w moim mieście ;)
a studiuję ochronę środowiska co jest moim życiowym błędem niestety :zly: czekam, aż moja uczelnia otworzy kierunek, na który się czaję a który planują otworzyć, a mianowicie etnologię i wtedy się przeniosę :D