Wojciech Cejrowski

Giees

Lubiłam oglądać jego programy i wydawał mi się strasznie ciekawą i sympatyczną postacią. Jednak również zmieniłam zdanie. Według mnie to on jest z tych, którzy wierzą, że są najlepszymi chrześcijanami i są nawet mądrzejsi niż księża. Mi to bardziej przypomina sektę, bo zamiast być miłosiernymi, to oni są agresywni.
Nie można mu odmówić znajomości języków i wiedzy o wielu zakątkach na świecie, którą umie ciekawie przedstawić. Jednak po obejrzeniu rozmowy z nim, jakoś odechciało mi się czytać jego książek. On nawet nie umie kulturalnie dyskutować.

Flynn

Strasznie lubię tego człowieka, zarówno jeśli chodzi o jego książki i programy, jak i o poglądy - i czasem naprawdę nie rozumiem tego, dlaczego ludzie nie rozumieją jego bezczelnej wręcz ironii.
Kupiłam i przeczytałam Gringo... oraz Rio Anacondę, i obie tak niesamowicie mi się podobały, że Cejrowski stał się jednym z moich ulubionych pisarzy podróżniczych.

evilly

Ten człowiek mnie odpycha, odpycha mnie na tyle, że nie mam najmniejszej ochoty zapoznawać się z jego twórczością, chociaż ciągle mam te książki pod ręką w bibliotece.